You are here: Home » freestyle kajakowy
freestyle kajakowy
FREESTYLE KAJAKOWY, CO TO JEST?  galeria zdjęć

Kajakarstwo, które rozpalało wyobraźnię naszych rodziców, dzisiaj wydaje się być dla niektórych ekstremalnie… nudne! Na szczęście dla nich, ostatnimi czasy szaloną karierę robią sporty freestyle’owe. Właśnie takiej odmiany doczekało się też kajakarstwo. Dla freestyle’owych kajakarzy kajak nie służy do pływania, tylko do wykonywania przeróżnych ewolucji na, pod, a najczęściej ponad powierzchnią wody. Ten styl sprawia, że człowiek czuje się naprawdę wolny.

zdjęcie
zdjęcie
zdjęcie
Freestyle’u można się z nami uczyć w ramach zajęć indywidualnych1 lekcja (do 3 godzin zegarowych)
– 210,00 zł/os (1 osoba),
– 190,00 zł/os (w grupie 2 os.),
– 170,00 zł/os (w grupie 3-4 os.).

Dyscyplina zwana kiedyś „rodeo kajakowym” dotarła do Polski z zachodu. Jak w większości sportów, najlepsi są w tym Amerykanie. Ale i na starym kontynencie konkurencja też jest niezła. Brylują tutaj Niemcy, Słowacy, Anglicy i Czesi. Jak to wygląda i o co chodzi?
Dla laika bawiący się kajakarz wygląda jakby potrzebował pomocy, woda „mieli” go i wywraca na wszystkie strony. Po chwili obserwacji okaże się, że jest zupełnie inaczej. Wszystkie te tricki są celowe i są owocem długich systematycznych ćwiczeń. Każdy z tych z nich ma swoją nazwę. Tak więc Air Loop’a (powietrznego salta w kajaku) nie da się zrobić przypadkiem. Kajakowi maniacy mają co pokazywać. Mają do dyspozycji całą gamę figur płaskich, podniesionych, pionowych i, najwyżej punktowanych, figur powietrznych. Freestyle’owcy poza zabawą dla własnej satysfakcji lubią także rywalizację sportową. Regulamin jest nieco skomplikowany i niezrozumiały dla fana futbolu, a nawet dla kajakarzy slalomowych. Nie liczy się tutaj czas, ani przebyty dystans, liczy się tylko ilość i trudność wykonanych tricków. Zawody freestyle’owe to nie tylko rywalizacja sportowa, ale też, a dla niektórych przede wszystkim, świetna „klimatyczna” zabawa. Każdemu przejazdowi zawodnika towarzyszy ostra hardcorowa, głośna muzyka.
Gorąca atmosfera, tłumy ludzi i obowiązkowe wieczorne party tworzą niepowtarzalny klimat! Gdzie freestyle’ują? Czyli coś o tzw. playspotach. Do tej dyscypliny niepotrzebna jest cała rzeka, wystarczy jedno miejsce zwane playspotem. Może to być odwój lub fala, a dla bardziej ruchliwych trochę dłuższy odcinek do freeride’u. Górską rzekę coraz częściej zastępują sztuczne tory kajakowe. Całkiem niezłym miejscem do ćwiczeń może być płaska woda lub (w zimie) basen. Odwój to miejsce, które omijają zazwyczaj przeciętni kajakarze, ale dla rodeomaniaków to świetne miejsce do zabawy. Podobnie jest z falą. Im większa, tym więcej można na niej wykonać tricków. Zazwyczaj nawet niska temperatura wody nie odstrasza zapaleńców.

Kilka słów na temat sprzętu.
Dla tych, którzy do tej pory zastanawiają się jak można wykonywać ekwilibrystyczne figury w 3,5 metrowym kajaku, ta część artykułu będzie przełomowa…
Freestyle’owe kajaki mają od 1,7 do 2 m długości. Są również mniej wyporne, a wyporność skupia się przy kokpicie. Dno jest płaskie, a krawędzie ostre, dziób i rufa to spłaszczone wypustki prawie bez wyporności, aby ułatwić zatapianie (to chyba jedyna forma kajakarstwa, w której zatapianie jest jak najbardziej pożądane). Wiosło, krótsze niż klasyczne, zwiększa manewrowość i ułatwia nagłe zwroty.
Oprócz podstawowego wyposażenia, czyli kajaka, wiosła i fartucha (zabezpieczającego kokpit przed wlewaniem się wody) konieczne jest kilka dodatkowych rzeczy.
Kask, kamizelka asekuracyjna, nie tylko zapewniają bezpieczeństwo, ale przede wszystkim w tej dyscyplinie muszą się dobrze prezentować. Wśród kasków największym zainteresowaniem cieszą się te o dziwniejszym kształcie i metalicznym połysku. Do tego wodoszczelna kurtka z długim lub krótkim rękawem (w zależności od pogody) w żywym, jaskrawym kolorze.
Co prawda w czasie akrobacji tego nie widać, ale obowiązkowym, modnym dopełnieniem freestyle’owego wizerunku są luźne szorty w hawajskie kwiaty, płomienie, czy smoki. Wygląd jest tak samo ważny jak umiejętności 🙂

Freestyle kajakowy jest dyscypliną, która nie nudzi się ani zawodnikom ani ich fanom. Zawsze znajdzie się jakiś nowy trick, podpatrzony u kolegów lub wymyślony przez siebie – wtedy od razu ma się dużą motywację do ćwiczeń. Dzięki temu jest to bardzo dynamicznie rozwijająca się dyscyplina. Polscy zawodnicy też są coraz lepsi i niedługo ich umiejętności pozwolą stanąć do rywalizacji jak równy z równym z czołówką europejską, o czym będziemy informować na bieżąco.

Tak więc, naprawdę dużo się dzieje! Warto przyjrzeć się temu z bliska.

 

  • to jest testimonial Sikor rafting

    by

  • 07 Mar 2019

    Błędy w eskimosce

    Błędy w eskimosce cz. I

    Zapraszamy na pierwszą część cyklu: błędy w eskimosce.

    Specjalnie dla Was stworzyliśmy tą krótką serię, dzięki której być może niektórzy z Was sami zdiagnozują i naprawią swój błąd :) Trzymamy kciuki, aby tak się stało! Dla nas to zawsze mniej kabin na szlaku ;)

    Tym razem zobaczycie:
    • - "armageddon"- czyli błąd początkującego,
    • - brak odwodzenia wiosła.
    https://www.youtube.com/watch?v=pi5uaWa2gH8&t=28s

    Co zrobić jeśli nie ma tu Twojego błędu?

    Jeśli Twojego błędu nie ma na tym filmiku- to cierpliwości, wkrótce ukaże się następna część. A może brakuje Ci cierpliwości, a Twoja eskimoska jest wciąż niedoskonała? Wtedy śmiało skontaktuj się z nami i umów na kurs eskimoski z instruktorem!

    Zrób to w super-komfortowych, cieplarnianych warunkach basenowych! Tylko do końca marca możesz to zrobić na basenie w Krakowie! Idealna inwestycja w siebie przed sezonem kajakowym ;)

    Umów się na kurs eskimoski: zadzwoń lub napisz!